Ratownicy medyczni rozpoczęli protest, także w Gorlicach
Dzisiaj o godzinie 16:00 ratownicy medyczni rozpoczęli ogólnopolski protest, do którego dołączyli również pracownicy Samodzielnego Publicznego Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Gorlicach. Protest przybrał łagodną formę i w żaden sposób nie zaszkodzi pacjentom – oflagowana została stacja pogotowia, a w karetkach widoczne są napisy PROTEST.
Jakie powody protestu podają sami ratownicy?
– Od lat zawód ratownika medycznego był marginalizowany – czytamy na profilu Ratownictwo Medyczne – łączy nas wspólna pasja. – Traktowani byliśmy jako zło konieczne, które zawsze zadowoli się dobrym słowem i nie będzie podnosiło głosu. W między czasie dokładano nam obowiązków. Rola ratownika medycznego w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego stawała się coraz bardziej istotna. W obecnej chwili większość Zespołów Ratownictwa Medycznego w Polsce to zespoły podstawowe – składające się z ratowników medycznych (bez lekarza). Niewielu z państwa wie jak dużo obecnie trzeba by być ratownikiem medycznym – na dzień dzisiejszy konieczność to skończenia 3 letnich studiów licencjackich i odbycia półrocznego stażu. Po skończeniu studiów przez cały czas pracy zawodowej musimy odbywać (jako NIELICZNI w ochronie zdrowia) kursy i szkolenia doskonalące, których koszt pokrywamy z własnej kieszeni. To jedne z bardziej wyśrubowanych wymagań w Europie! Polski ratownik medyczny może samodzielnie podać Państwu ponad 40 różnych leków, jest uprawniony do wykonania naprawdę zaawansowanych czynności ratunkowych. Nasi ratownicy są przyjmowani z otwartymi rękoma do pracy w całej Unii Europejskiej a także na świecie.
Ratownicy stawiają głośno pytania:
– Czy jesteście Państwo świadomi, że ratownicy, którzy przyjeżdżają na Państwa wezwanie bardzo często są ubrani w uniformy, które muszą kupić za własne pieniądze? Uniformy, które muszą spełniać odpowiednie normy a więc odpowiednio dużo kosztować.
– Czy bylibyście Państwo spokojni wiedząc, że ratownik, który przyjechał do Państwa dziecka jest w trakcie pełnienia 33-ej godziny nieustannego dyżuru?
Ratownicy medyczni mają dość obecnego stanu rzeczy. Wielu z zatrudnionych w pogotowiach jest na kontraktach lub wykonuje pracę na 1,5 etatu, wszystko po to by godnie żyć. Obecnie ratownik medyczny otrzymuje średnio około 2 tysięcy na rękę.
Wśród postulatów jakie podnoszą ratownicy medyczni to zrównanie pensji ratowników do wynagrodzenia pielęgniarek, które w ostatnim czasie otrzymały podwyżkę. Biorąc pod uwagę, że zakres obowiązków ratowników został praktycznie zrównany z pielęgniarkami to także wynagrodzenie powinno być tożsame.
Praca ratownika medycznego to bardzo ciężka praca, wymagająca ogromnej odpowiedzialności i niosąca sporą dawkę stresu. Niejednokrotnie ratownicy muszą borykać się z agresją czy upokorzeniami ze strony pacjentów.
– Uważam że protest ratowników medycznych jest całkowicie słuszny i zasadny – komentuje dla naszego portalu Krzysztof Kotowicz, kierownik oddziału nr 1 NSZZ „Solidarność” Regon Małopolski. – Podwyżki, którymi objęto pielęgniarki powinny także dotyczyć ratowników medycznych, którzy są na równorzędnych stanowiskach. Ten błąd powinien zostać jak najszybciej naprawiony.
fot. archiwum własne /stacja pogotowia ratunkowego w Gorlicach/