Groźne drapieżniki w centrum miejscowości. Służby apelują!
W Powiecie Gorlickim coraz częściej mówi się o groźnych drapieżnikach, które zobaczyć można w centrach miast i wsi. To nie pierwsze zgłoszenia o niebezpiecznych zwierzętach, które dostrzec można w naszym regionie. Pojawiały się one również w Bobowej, gminie Ropa, gminie Gorlice. Wilki podchodzą coraz bliżej gospodarstw domowych, będąc zagrożeniem nie tylko dla zwierząt, ale i ludzi.
Ostatnio niebezpieczne zwierzę widziane było w okolicach Ozay- miejsca domków letniskowych w miejscowości Uście Gorlickie. Jak wynika z relacji świadków, drapieżnik widywany jest tam regularnie. Aby dojechać do oazy, niezbędne jest minięcie drewnianego mostu na Ropie. To tam znajduję się miejsce pobytu zwierzęcia. Istotne jest to, że niespełna 200 metrów od tego miejsca jest szkoła i przedszkole. Służby apelują o szczególne zachowanie ostrożności.
Wilk boi się ludzi i zazwyczaj stara się ich unikać. Jednak, gdy mamy sytuację, że zbliża się do gospodarstw domowych, może to wynikać z poszukiwania pożywienia. Ważne jest, aby nie dokarmiać zwierzęcia, gdyż może to sprawić, że zacznie czuć się bardziej komfortowo w ludzkim otoczeniu.
Jeśli jednak spotkasz na swojej drodze wilka, który podchodzi na odległość poniżej 30 m lub przygląda się zbyt długo, poszczekuje lub warczy na ciebie, podejmij następujące działania:
- Unieś ręce i machaj nimi w powietrzu. To rozprzestrzeni twój zapach, sprawi, że twoja sylwetka będzie lepiej widoczna.
- Pokrzykuj głośno ostrym tonem (lub zagwiżdż) w stronę wilka. To pozwoli mu zorientować się, że ma do czynienia z człowiekiem i że nie jest mile widziany.
- Jeśli zwierzę nie reaguje i zamiast oddalić się, podchodzi bliżej, rzucaj w niego będącymi w zasięgu ręki przedmiotami, najlepiej grudami ziemi.
- Wycofaj się spokojnie, możesz przyspieszyć, dopiero gdy masz pewność, że zwierzę jest daleko i nie interesuje się tobą.
- Jeśli masz taką możliwość, zrób zwierzęciu zdjęcie i zawiadom o zdarzeniu RDOŚ właściwe nadleśnictwo lub Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.