Sprawca śmiertelnego wypadku w rękach policji

Kilka godzin wystarczyło policjantom aby ustalić prawdopodobnego sprawcę śmiertelnego potrącenia, do którego doszło dzisiaj o poranku na przejściu dla pieszych w ciągu drogi krajowej nr 28 w Gorlicach. Dwudziestopięcioletni mężczyzna, mieszkaniec powiatu mieleckiego został zatrzymany w miejscu swego zamieszkania.

Do zdarzenia doszło o poranku – pisaliśmy o tym TUTAJ. W godzinach południowych (między godziną 12 a 13) gorliccy policjanci odnaleźli pojazd, który mógł brać udział w opisywanym wcześniej zdarzeniu. Należy do jednej z firm transportowych z powiatu gorlickiego. Biały ciągnik siodłowy marki SCANIA z naczepą znajdował się w Ropicy Górnej, nieopodal drogi wojewódzkiej nr 977. Podejrzewany o spowodowanie wypadku mężczyzna po przyjeździe do firmy miał tłumaczyć się, że nie jest w stanie jechać dalej i wrócić do miejsca swojego zamieszkania. To właśnie tam został zatrzymany przez policję i konwojowany do Gorlic. Obecnie jest oddany do dyspozycji tutejszej prokuratury.

Zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok, ma pomóc ustalić czy mężczyzna zmarł na miejscu czy też jeszcze żył po potrąceniu. Ponadto gorlicki prokurator podejrzewa iż kierujący samochodem ciężarowym mógł celowo przenieść zwłoki a przesłanką tego mają być ślady krwi. Możliwe także, że kierowca SCANI miał pomocnika, który pomógł mu zatrzeć ślady wypadku.

Sprawcy tego wypadku może grozić nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Na fotografii ciągnik siodłowy wraz z naczepą, którym mógł kierować podejrzewany o spowodowanie wypadku mężczyzna. Pojazd jest pilnowany przez policjantów. Poniżej zdjęć ciągnika, przejście dla pieszych przy ulicy Parkowej, na którym doszło do zdarzenia.